"Jak na papieżu"

Wyobraź sobie, że stoisz przy polnej, ubitej drodze. W oddali słyszysz delikatny szum, który gwałtownie się wzmaga i przeradza w odgłos, jakby rozwścieczonego roju szerszeni. Potem słyszysz coś jakby wielkie tornado. Następnie zaś przestrzeń dźwiękową opanowuje warkot silnika (na najwyższych obrotach) i czujesz jak pod Twoimi stopami lekko drży ziemia, a w brzuchu burczy jakbyś był na koncercie i czuł w trzewiach wielki bas. Z daleka słychać wrzaski ludzi – głośne „OCHY” i okrzyki radości. Gwizdanie ostrzegawcze służb porządkowych o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Czujesz jak adrenalina rozchodzi się po całym ciele, stoisz kilka metrów od trasy pędzącego samochodu i nagle czujesz olbrzymi podmuch, który prawie Cię odrzuca (a może to strach każe Ci uciekać?). Przeładowany siłą i mocą, kolorowy potwór przelatuje obok Ciebie mając ponad 200km na liczniku na wąskiej lekkiej nawierzchni, by za chwilę oderwać wszystkie cztery koła od ziemi i poszybować 1,5 metra nad ziemią na najbliższej hopce, a Ty czujesz się jakbyś to właśnie Ty siedział za sterami tego rozwścieczonego stwora. Niesamowita adrenalina i emocje. Tak jest podczas mojego kochanego sportu – rajdów WRC!!!

W ten weekend miałem tą przyjemność być kibicem podczas 66 Rajdu Polski. Był to rajd, który został włączony do rajdów światowych. Tak więc w tym roku kibiców była masa. Byłem nawet niechcący świadkiem rozmowy dwóch tubylców (dwaj starsi panowie w gumiakach) komentujących ilość kibiców. Najbardziej zapamiętałem to zdanie: „Popatrz, popatrz, jak na papieżu…”.

Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z 27 czerwca (sobota) – drugi dzień rajdu. Przed obejrzeniem, aby poczuć chociaż w kilku procentach rajdowy klimacik, polecam włączyć jeden z utworów poniżej – specjalnie napisany pod kibiców rajdowych:

RAJD JEST RAJD

RAJDOWY WEEKEND

Sebastian Loeb na 66 Rajdzie Polski. Nie sądziłem, że dożyję tej chwili 🙂 Aż łezka w oku się kręci 😉

Kibice dbają o swoje wygody…

Giżycko wynajęło sobie transport u tubylców, zaś inni niestety na odcinki przedzierali się piechotą 🙁

Podrzucam też filmik autorstwa Palibata. Filmik również bardzo dobrze oddaje atmosferę rajdu.

DO ZOBACZENIA NA RAJDZIE POLSKI ZA ROK…

Komentarze

super takie rajdy wrc sa , fajnie pofotgrafowales ruch aut , ciekawe dlaczego tylko citroeny c4 😉

Nie tylko. Jest też subaru impreza, ford focus i swojski traktorek 🙂 A citroeny… cóż, były bardzo popularne wśród zawodników z wysokiej półki:)

Szkoda że nie mogłem tam być 🙁

TWÓJ KOMENTARZ

IMIĘ I NAZWISKO
EMAIL
STRONA WWW
KOMENTARZ

następny post
Rzepakowo i w sianku
W ostatni weekend, w sobotę miałem przyjemność być świadkiem zdarzeń, które na zawsze odmieniły życie Kasi i Zbyszka. O tym jednak kiedy indziej… Na plener [...]