Pieskie życie…
8 grudnia 2008
W weekend byłem u teściów. Przyznam, że nie mogłem się już doczekać. Dawno tam nas nie było, a ja byłem ciągle ciekaw jak duży jest już Leon. Ostatnio jak go widzieliśmy to była to malutka kuleczka puchu zamiast sierści. Jednak w ten weekend byliśmy osłupieni. Leon przez 2-3 tygodnie urósł o 1/3. Teraz jest to chodzący wielki, kudłaty potwór z trwałą na szczycie łepka 🙂 Oczywiście wszystko to uwieczniłem na zdjęciach. Żałowałem niestety przy tym, że podczas dorastania Bąbla nie wpadłem na taki pomysł 🙁