Tag: podróże

Zebrało mi się na majowe wspomnienia z Paryża. Przeglądając nasze prywatne zdjęcia, znalazłem jeszcze kilka, które mogę Wam pokazać, a które przedstawiają piękno tego, co można zobaczyć w Paryżu. Podobnie jak w części pierwszej, zdjęcia tradycyjnie rozrzucone jak puzzle na podłodze – bez ładu i składu. Mam nadzieję, że kiedyś tam wrócimy…

Czytaj więcej

Od kilku lat nie mieliśmy żadnych wakacji. Potrzebowaliśmy jakiejkolwiek podróży, żeby naładować baterie przed sezonem. Zamarzył nam się Paryż – europejska stolica kultury.  Wybraliśmy się tam dla siebie, żeby spędzić czas razem. Zdjęcia też były, ale na drugim miejscu. Zapraszam na paryskie puzzle – zbiór kilkudziesięciu zdjęć „ułożonych” w bezładzie 🙂

Czytaj więcej

 Pamiętacie na pewno Magdę i Piotra. Miałem tą przyjemność dzielić z nimi radość w maju rok temu. Wyobraźcie sobie, że od listopada 2010 spełniają swoje marzenie. Bardzo piękne marzenie. Marzenie, które wymaga odwagi, samozaparcia, ale które przynosi wiele satysfakcji, dumy i radości. Najważniejsze jest jednak to, że mogą je spełniać we dwoje. Magda z Piotrem […]

Czytaj więcej

Nowy sezon, nowe pomysły, nowi ludzie… W ten poniedziałek na zaproszenie Michaliny i Bartka, moja żona i ja, mieliśmy okazję towarzyszyć w ich podróży poślubnej. Było strasznie zimno. Wręcz lodowato. Co chwilkę grzaliśmy się gorącą herbatą w pobliskich kafejkach. Wraz z żoną jestem pełen podziwu dla naszych modeli. Pomimo tak nieznośnej pogody, dzielnie stawiali czoło […]

Czytaj więcej

Jako, że skończył się sezon, a ja odpoczywam i się relaksuję, dziś nie będzie zdjęć ślubnych. W ramach mojego wolnego czasu podzielę się z Wami moją wizytą u znajomych fotografów, która długo pozostanie mi w pamięci. Załadowany, z samego rana, ruszyłem w stronę dworca PKP. Z ostatniego wpisu wiecie, że nie przepadam za porannymi pobudkami, […]

Czytaj więcej

Wyobraź sobie, że stoisz przy polnej, ubitej drodze. W oddali słyszysz delikatny szum, który gwałtownie się wzmaga i przeradza w odgłos, jakby rozwścieczonego roju szerszeni. Potem słyszysz coś jakby wielkie tornado. Następnie zaś przestrzeń dźwiękową opanowuje warkot silnika (na najwyższych obrotach) i czujesz jak pod Twoimi stopami lekko drży ziemia, a w brzuchu burczy jakbyś […]

Czytaj więcej

Spóźniona obiecana relacja ze skoków w Zakopanem z tego roku. Mimo, że nie przepadam za skokami, dałem się namówić z żoną na wyjazd do Zakopanego. Po pierwsze, żeby zobaczyć góry, po drugie – chciałem zobaczyć czy podołam reportażowi fotograficznemu 🙂 Na dzień przed dawała się we znaki atmosfera towarzysząca temu wydarzeniu: ludzie pomalowani w narodowe […]

Czytaj więcej

Nigdy nie wybrałem się w prawdziwe góry. Zawsze albo nie miałem czasu, albo pieniędzy. Moje ciche marzenia spełniły się w poprzednim tygodniu. Wraz z rodzicami i żoną wybraliśmy się w góry, a konkretnie do Zakopanego – między innymi podziwiać skoki narciarskie, ale o tym kiedy indziej. Jakie są góry? Różnią się trochę od tych, które […]

Czytaj więcej