Archiwa

Przeglądając zdjęcia z ostatniego ślubu, trafiłem na dwa które przyciągnęły (w danym momencie) moją uwagę: Dziewczynka latała z aparatem rodziców i robiła mi konkurencję, raz po raz fotografując parę młodą. W pewnym momencie podleciała do młodych i pokazała pani młodej (Agnieszce) jedno ze swoich zdjęć. Złapałem ten moment, bo budził w moim sercu dużo ciepła […]

Czytaj więcej

Pewnego dnia otrzymałem e-mail od dawno nie widzianej osoby. Napisał Marcin, kolega ze studiów. Zaprosił mnie na swój ślub. Oczywiście przyjąłem jego zaproszenie. 11 lipca tego roku pojawiłem się u kosmetyczki, by podglądać Agnieszkę, wybrankę Marcina, która robiła się na bóstwo. Akurat jak się pojawiłem, pani kosmetyczka kończyła jeszcze makijaż świadkowej. Następnie, w domu rodziców […]

Czytaj więcej

ZANIM ZACZNIECIE CZYTAĆ, WŁĄCZCIE GŁOŚNIKI Wyobraźcie sobie następującą sytuację: Minął miesiąc od Waszego ślubu. Jesteście z wizytą u swojej cioci, którą darzycie wielkim szacunkiem. Ciocia nie mogła być na Waszym ślubie, czego bardzo żałuje. Niestety, ale zdrowie nie zawsze jest na usługach człowieka. Przyjechaliście między innymi również po to, żeby pokazać cioci jak wyglądał Wasz […]

Czytaj więcej

Dzień 13 lipca zapowiadał się pechowo. Pomimo, że przeważnie zawsze umawiam się na plener na godzinę lub półtorej przed złotą godziną*, to tego dnia musiałem odejść od tego przyzwyczajenia. Zmiana moich preferencji była spowodowana niemożliwością ich realizacji przez moich znajomych, czyli Agnieszkę i Marcina. Marcin (mój znajomy ze studiów) to typ macho. Agnieszka zaś to […]

Czytaj więcej

Ostatniego weekendu odwiedziłem Agnieszkę i Marcina. Ale o tym szczegółowo przy następnym wpisie. Jako, że jestem w trakcie obróbki ich zdjęć plenerowych oraz ślubnych, poniżej przedstawię Wam tylko demo z ich poniedziałkowego pleneru. Więcej zdjęć plenerowych wkrótce…

Czytaj więcej

Niedawno poznaliście sesję plenerową Kasi i Zbyszka. Dziś czas na ich ślub i wesele, które odbyły się 20 czerwca 🙂 Niestety, ale z Kasią i Zbyszkiem spotkałem się dopiero pod kościołem. Tak więc nie mam żadnych zdjęć z przygotowań, czego bardzo żałuję. Przyznam, że zdjęcia z przygotowań to jest coś, co lubię najbardziej w całym […]

Czytaj więcej

Wyobraź sobie, że stoisz przy polnej, ubitej drodze. W oddali słyszysz delikatny szum, który gwałtownie się wzmaga i przeradza w odgłos, jakby rozwścieczonego roju szerszeni. Potem słyszysz coś jakby wielkie tornado. Następnie zaś przestrzeń dźwiękową opanowuje warkot silnika (na najwyższych obrotach) i czujesz jak pod Twoimi stopami lekko drży ziemia, a w brzuchu burczy jakbyś […]

Czytaj więcej

W ostatni weekend, w sobotę miałem przyjemność być świadkiem zdarzeń, które na zawsze odmieniły życie Kasi i Zbyszka. O tym jednak kiedy indziej… Na plener umówiliśmy się na niedzielę. Niebo było zachmurzone, czyli wymarzone warunki na zdjęcia, bo światło miękkie, brak rażących przepałów. Przyznam, że sesja plenerowa to jeden wielki spontan. Do ostatniej chwili nie […]

Czytaj więcej

Wydawało by się, że tylko ludzie mają swoją osobowość, swoje humory i potrzeby. Zwierzęta wcale nie są gorsze. Leon już urósł od ostatniego zdjęcia na tym blogu. Teraz jest już wielki. Miewa swoje humory. Szczególnie podczas porannego wstawania. Leon, kiedy zadzwoni budzik, w ogóle nie reaguje. Rozciąga się i śpi dalej. Broń panie Boże żeby […]

Czytaj więcej

Kto wszedł, na pewno zauważył nową szatę graficzną bloga. Teraz, moim zdaniem, lepiej wygląda niż wcześniej.

Czytaj więcej
1 17 18 19 20 21 24