Na żwirowni…
28 listopada 2008
Podczas spaceru na żwirowni w Miłakowie udało mi się zrobić takie zdjęcie mojej żonie. Moja żona może i niewyraźna tam jest, ale zdjęcie w jakiś sposób mnie urzekło. Może dlatego, że udało mi się podczas obróbki znaleźć kompromis między jasnym niebem, a ciemną ziemią w taki sposób, że obie te rzeczy są doskonale widoczne, a samo zdjęcie imituje HDR 🙂