Powolutku opanowuję zewsząd się wylewającą stertę zdjęć. Dziś kolejny ślub i plener. Tym razem Ania i Michał. Pamiętam, jak wracaliśmy z Anią od fryzjera. Ja prowadziłem samochód. Ania siedziała obok. Przejeżdżaliśmy niedaleko złomowiska. Rzuciłem hasło, że ciekawy by był tu plener. Ania bez zastanowienia: „Dobra”. Mało co wypadku nie spowodowałem, w takim szoku byłem, że […]
Miłość to coś wspaniałego. Uczucie, które dodaje skrzydeł, uszczęśliwia, pozwala żyć. Jednakże utrzymanie miłości to jest już sztuka. Coraz więcej ludzi zapomina po kilku latach co ich łączyło. Nie widzi sensu bycia razem. Poniżej: „Ostatni zakochani pośród złomowiska rozwodów”. Trzymajcie się i nie pozwólcie by Was takie złomowisko kiedykolwiek dopadło.