NieZŁOMNA para…
26 października 2010
Powolutku opanowuję zewsząd się wylewającą stertę zdjęć. Dziś kolejny ślub i plener. Tym razem Ania i Michał. Pamiętam, jak wracaliśmy z Anią od fryzjera. Ja prowadziłem samochód. Ania siedziała obok. Przejeżdżaliśmy niedaleko złomowiska. Rzuciłem hasło, że ciekawy by był tu plener. Ania bez zastanowienia: „Dobra”. Mało co wypadku nie spowodowałem, w takim szoku byłem, że trafiłem na bardzo tolerancyjną młodą, którą tak mi ufa 🙂 Od tamtego czasu nie mogłem się doczekać pleneru. Michał zaś na weselu okazał się bardzo szalonym Panem Młodym, który swoimi szaleństwami rozpieszczał oczy swojego fotografa 🙂 Zapraszam na kilka zdjęć.
cudnie, Anke znam, pieknie wygladali, nawet moja kuzynke dojrzalam na zdjeciu:) slicznie
Świetnie się ogląda, widać emocje, baaardzo dużo dzieje się na tych zdjęciach. Gratuluję i pozdrawiam 🙂
W opisie narobiłeś smaka na sesję na złomowisku, a tu tylko dwa zdjęcia…
Ogólnie jest git 😉
Pięknie, niesamowite miejsca plenerowe 🙂