To dopiero "Początek"…

Dziś wpis specjalny. Chciałbym się Wam czymś pochwalić 🙂 Pamiętacie może Martę i Łukasza? Oboje artyści. Ona maluje, on fotografuje. Ku przypomnieniu zdjęcie poniżej z ich sesji plenerowej.

 

Wczorajszego dnia miało miejsce wielkie wydarzenie w życiu Marty. Jej obraz został przyjęty na bardzo prestiżową wystawę w Olsztynie. Takiego wyróżnienia nie może otrzymać pierwsza lepsza osoba z ulicy.  Zawsze jest to ktoś specjalny i bardzo zdolny. Postanowiłem, że jako przyjaciel, będę dzielił tą radość z moimi bliskimi (Martą i Łukaszem) i tym samym udałem się na ten wernisaż. Zabrałem z sobą aparat z myślą, że może uda mi się zrobić jakieś zdjęcie i nie przeszkodzić ludziom do tego opłaconym. Po uroczystym otwarciu galerii, zapoznaniu ze sztuką Marty i jej kilku ciepłych słowach do zgromadzonych, obraz został przeniesiony w specjalne miejsce, gdzie można było go dowoli podziwiać i zamówić kilka słów z rozrywaną wprost przez wszystkich artystką. 
 
Pragnę poinformować, iż Marta jest, jak do tej pory, najmłodszą osobą wyróżnioną możliwością wystawienia swojego dzieła w Galerii Jednego Obrazu. Mimo młodego wieku, ma już na koncie kilka wystaw indywidualnych i dość pokaźną liczbę zbiorowych. Jej obraz będzie można podziwiać przez najbliższy miesiąc. 
 
Jestem dumny, że mam takich znajomych 🙂 Marta, przyjmij od Pauliny i ode mnie WIELKIE GRATULACJE!

 

Komentarze

Hubert 🙂 Mistrz obrazu przyszedł zobaczyć mój obraz…Dziękuję Przyjacielu 🙂
Marta

Marta, cała przyjemność po mojej stronie 🙂

I nie przesadzaj z tym „Mistrzem” 🙂

Wow, Martuś gratuluję 🙂 Prawdziwy artyzm było już widać na sesji.
Świetny repo Hubert.

ps. małżeństwo Ci służy Marta, jakbyś straciła kilka lat.. Pozdrowionka dla Łukasza 🙂

hehe IWONKA 🙂 dobra kobieta 🙂 dziękuję za miłe słowa. To tylko dobry krem pod oczy i co najważniejsze, dobry, kochany, wspierający Mąż 🙂
Marta

TWÓJ KOMENTARZ

IMIĘ I NAZWISKO
EMAIL
STRONA WWW
KOMENTARZ

następny post
Mokry lipiec
Dzisiejszy dzień jest deszczowy. Przypomina mi się pewien deszczowy dzień lipca ubiegłego roku, kiedy Gosia i Bartek powiedzieli sobie TAK. Było szaro i buro, ale [...]