Chwila relaksu…
21 stycznia 2010
Na początek pragnę poinformować, iż ostatnia seria zdjęć w poprzednim wpisie to tylko żarty i ni jak nie mają się one do mojego stylu.
Teraz do rzeczy:
Kolejny wpis dla relaksu 🙂 Jestem właśnie w trakcie obróbki zdjęć z imprezy urodzinowej teścia. Podczas selekcji zdjęć nie mogłem się powstrzymać i musiałem… Ze względu na dużą liczbę wejść z poza kraju również wersja angielska (dzięki wielkie dla Edyty, Artura ,Colina i Damiana za pomoc w tłumaczeniu – ale ekipa mi się zebrała) .
Ja nie wiedziałem Hubercik, że z Ciebie taki inglisz gaj 😀
Piotr, me too 🙂
Kapitalne:)hehe
mrożaca krew w zyłach opowiesc , co było dalej ;D
zajebiste:D eng(very funny photo;) )
ha ha:) ciekawe co działo się dalej 🙂
Joanno, Mariuszu, potem stała się światłość 🙂
Świetnie uchwyciłeś emocje na twarzach, rewelacyjne zdjęcie. 😉
Widzę, że wybierasz ciekawy kierunek obróbki zdjęć – żółwie, egzotyczne plaże, atomówki… (you know what i mean) 😀
Damian to jest „obróbka relaksowa”. styl stworzony by się zrelaksować po sezonie i odreagować humorem 🙂
nie podpadniesz Teściowi czasem ??