Kudłata miłość…
18 listopada 2008
Pozwólcie, że napiszę coś więcej o Bąblu. To, że jest prezentem ślubnym już wiecie. To, że jest sympatyczny – też wiecie. Nie wiecie natomiast, że jest to bardzo mądry i głupkowaty zwierzak. Te dwie różne cechy walczą w tym małym kudłatym ciałku. Dodatkowo posiada psie ADHD. Nie może usiedzieć w miejscu. Musi coś broić. Wszędzie go pełno. Bardzo lubię robić mu zdjęcia. Jego „kudłatość” bardzo fajnie wygląda gdy jest rozwiana kiedy mały piesek jest w pędzie. Ale to już można zauważyć było w poprzednich zdjęciach, które tu pokazałem.
Nie ma dnia żeby Bąbel mnie nie rozbawił. Nie tak dawno robiłem zdjęcia plastikowemu kojcowi na aukcję. Bąbel w pewnym momencie wskoczył na kanapę obok kojca i wpatrywał się mi w aparat ze zdziwioną, pytającą miną „Co ty robisz tym czymś?”.
Niedawno siostra mojej żony, główna sprawczyni tego, że w naszych progach zawitał Bąbel, zazdroszcząc nam tej kudłatej miłości, sprawiła sobie psa. Kupiła Shih Tzu i nazwała go Leon. Pewnego dnia poprosiła mnie, żebym zrobił psiaku kilka zdjęć.