Opici miłością do siebie…
28 listopada 2012
Sezon ślubny się skończył. Powoli wracam do delikatnego nieróbstwa, planowania plenerów ślubnych na następny sezon, aktualizowania strony www, oraz odkurzenia bloga. Nazbierało się troszkę tych zaległych wpisów 🙂 Dziś oficjalnie otwieram publikację sezonu 2012. Za oknami szarawo i deszczowo. Proponuję zatem, abyśmy przenieśli się do pięknych, słonecznych majowych dni, kiedy słoneczko rozpieszczało nas swoimi ciepłymi promyczkami, a ptaszki radośnie ćwierkały. Tego dnia Asia i Bartek stali się małżeństwem 🙂 Asia to szalona babeczka. Wiecznie rozchichrana, ale też i mocno emocjonalna kobieta, którą potrafią wzruszyć chwile i wydarzenia. Bartek to opanowany typ. Lekko wstydliwy, ale z utalentowanym fotograficznym okiem. Oboje kochają się jak wariaty. Świata poza sobą nie widzą. Pozytywnie nakręcona para, która dała nam sporo energii 🙂 A jaki był przepis na ich dzień? Odrobina romantyzmu, co nieco wzruszeń, nutka skupienia i wszystko polać wiadrami miłości.
Zapraszam!
Po wszystkim zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie 🙂
Oglądając zdjęcia ma się wrażenie że było się na weselu:) świetne zdjęcia:))
Dziękuję 😉
Cudowne zdjęcia 🙂
to prawda.Zdjęcia świetne 🙂