Spocznę chwilkę i lecę dalej…
24 września 2010
Środek sezonu. Robota pełną parą. Brak czasu na cokolwiek innego niż fotografowanie i obróbka zdjęć. Nie traktuję tego jako coś złego. Spotykam się z ludźmi, przeżywam z nimi ich stresy i wszelkie inne emocje związane z ich wyjątkowym dniem. Przejechałem tysiące kilometrów i kolejne tysiące przede mną. Fotografia to praca bardzo przyjemna. Pełna przygód, nowych znajomości, nowych miejsc.
Zapraszam na kilka zdjęć Marty i Kamila, a ja wracam dalej do pracy…
Ty już wiesz co ja sądzę o tych zdjęciach.:)
Rewelacyjny materiał, świetna para i piorunujący efekt Twojego stylu obróbki.
Gratuluję i Tobie i młodym. 🙂
Swietne zdjecia Hubert!!!
Tak trzymaj 🙂
Świetny reportaż. Jest sprawa, Brachu! – jak mawia klasyk 🙂
Piękne prace. Świetna obróbka – uwielbiam 🙂
Bardzo fajnie Ci cały czas idzie Hubercie 😉 Miło do ciebie zaglądać 🙂 Oby tak dalej ! Pozdrawiam