W nowej życiowej roli…

Dawno już nic nie wpisywałem. Przyznam, że od jakiegoś czasu szykuję małą niespodziankę, więc czasu na przyjemności i blog mam coraz mniej.

Miesiąc temu miałem przyjemność być na ślubie mojego kolegi. Jednakże po raz pierwszy w innej roli. Byłem świadkiem. To było dla mnie całkiem nowe doświadczenie i olbrzymi stres. Ciągle powtarzałem żonie, że wolałbym fotografować, ponieważ w tym czuję się pewniej niż w świadkowaniu 🙂 Dodatkowo, moja żona zobowiązała się udekorować salę weselną, kościół, samochód, zrobić bukiet dla Młodej oraz świadkowej i butonierki dla Młodego i świadka (czyli mnie). Nie byłbym sobą gdybym nie zabrał aparatu. Fajnie jest fotografować mając na uwadze to, że nie trzeba się martwić, iż jest się wynajętym fotografem. Mogłem sobie potestować nowe ustawienia, poeksperymentować, bez strachu, że podczas takich eksperymentów coś mi nie wyjdzie. Jako, że nie chciałem wchodzić w drogę wynajętemu fotografowi, trzymałem się na uboczu. Poniżej kilka zdjęć z mojego bezstresowego fotografowania.

Strojenie sali:



Znak dla mnie, że czas najwyższy odłożyć aparat 🙂

Moja kochana żona przygotowuje dekorację z kwiatów
W kościele było tak zimno, że wychodziliśmy na zewnątrz, aby się ogrzać.


Po dwudniowych przygotowaniach odreagowaliśmy na weselu 🙂 Jednakże zaczęło się bardzo pechowo – żonie złamał się paznokieć, co skończyło się wybuchem wściekłości i jadu 🙂


A dalej już jakoś poszło…




Żonka zrobiła przerwę w tańcu, żeby nabrać sił przy posiłku wśród dekoracji, którą własnoręcznie wykonała.
Komentarze

Piękne dekoracje 🙂

Pomysł z ramką jak zwykle się sprawdził

Ramkę użyczył nam wodzirej 🙂

Fajnie panie świadek 🙂 Bardzo podoba mi się zdjęcie w tańcu z żółtym światłem! Mmmmmiodzio 🙂

o tak !! są smakołyki fotograficzne ! brawo 🙂

No, no.. cokolwiek byś nie fotografował zawsze fajnie wychodzi. Zdolna żonka;)

Super kolory!! Ostatnie wygląda rewelacyjnie:) Gratuluję!:)

Zona ma moc gratuluje 😀

Zdjęcia: z łazienki „tonącej” w dekoracjach, kapitalnej żony ze złamanym paznokciem, no i oczywiście z tańca – to z żółtym światłem – RULEZ! CONGRATS!!

Hubert jesteś mistrzem! A Twa Małżonka to mistrzyni:-) Kapitalne zdjęcia, pozdrawiamy

Ania i Szymon Topa

TWÓJ KOMENTARZ

Skomentuj kasia.sss

IMIĘ I NAZWISKO
EMAIL
STRONA WWW
KOMENTARZ

następny post
Cytuję…
Przeglądając blogi fotograficzne natknąłem się na blog Agnieszki i Marcina Rusinowskich (5CZWARTYCH), gdzie zapoznałem się z bardzo ciekawymi przemyśleniami, do których zapraszam wszystkich. Wystarczy kliknąć [...]