W świetle miłości…
20 maja 2011
Życie nie jest usłane różami. Nie oszukujmy się. Wszędzie czyha niebezpieczeństwo. Źli ludzie, problemy, brak pracy, zazdrość, zdrada, itd. Młodzi małżonkowie wchodzą w ten mroczny świat ze światełkiem miłości, które to światełko rozświetla najczarniejsze mroki. To od nich zależy czy to światełko nie zgaśnie i nie zapanuje ciemność.
woooooww zajebiste !!!! Piekne kolory pomsyl i wogole Mega !!!POzdrawiam
Więcej Hubert, więcej! 🙂
Ja zawsze wierzę w Twoją kreatywność. Pomysłów wciąż Ci nie brakuje, a to zdjęcie + opis.. no cały Hubert i cała prawda. Romantyk jeden..:))
Woow… Tajemnicze, mroczne, intrygujące. Czekam na więcej:)
BAJKA…
Twoja kreatywność chyba nie zna granic 🙂
Rewelacja!
Mi to przypomina Labirynt Fauna z ostatniej płyty Huntera. Świetne 🙂
to chyba pomysł małżonków… ?
Pomysł mój. Wyskoczył mi w głowie pewnej nocy 🙂
tak, potwierdzam, pomysł był Huberta 😀 My tylko mieliśmy skombinować lampę naftową 😉
Bo ja zawsze mam takie „głupie” pomysły 🙂
Niesamowite!Pomysł i klimat – potęga!
Mi to przupomina Harry Potter in Forbidden Forest 🙂 Genialny pomysł!
Super wykonanie i pomysl!