Powodzianom na pomoc…
17 czerwca 2010
Magdalena i Piotr. Ona wesoła, on zamyślony. Ona uśmiechnięta, on wzruszony. Wspaniała para. Bardzo dobrze mi się z nimi pracowało. Przyjazna atmosfera od samego początku. Czułem się w ich towarzystwie wspaniale. Miłość i dobroć promieniowała od nich od samego początku.
Zdarza się, że młodzi informują, iż zamiast kwiatów woleli by kupony lotka lub zabawki dla biednych dzieci,itp. Jako, że ślub miał miejsce pod koniec maja, kiedy nasz kraj zaatakowały powodzie, pozytywnym zaskoczeniem była dla mnie informacja, iż zamiast kwiatów, goście weselni zostali poproszeni o ofiarowanie datków dla powodzian.
Zapraszam na zdjęciowy skrót tego dnia.
Świetne zdjęcia. Reportaż klasa.
oooo tak, świetny reportaż!!!
Jest grubo. Dzieje się Panie i to na serio sporo. Super
Rewelkacyjny material brawo Hubert 🙂
Superowe klimatyczne foty, połapane super momenty Hubert.
Goście i młodzi zrobili piękny gest tą zbiórką.
Ładny materiał, łapaczu emocji 😀
Bardzo dobry materiał:) wiele się dzieje:)
fajne!
eeekstra reportaż , super zabawa n tym kolorowym prześcieradle:D i bardzo lubię to zdjęcie pod słoneczko jak jadą oldmobilem;)) całość ekstra!
Dzięki wszystkim za super komentarze 🙂
bardzo fajnie opowiedziana historia
pozdrawiam
blog poszedl do ulubionnych
bede sie od ciebie uczyl
dziekuje za nieusuwanie exifof 🙂 dziwi mnie tylko jedno tam – wysokie ISO 2500 – 1500 rzeczywiscie takie bylo?