Słoneczniki, strumyczek i jeziorko…
17 kwietnia 2012
Za oknami deszcz. Jest dośc zimno. Przenieśmy się w cieplejsze miejsce, cofając się do sierpnia ostatniego roku. W sierpniu poznałem dwójkę sympatycznych ludzi: Patrycję i Łukasza. Miałem to szczęście spędzić z nimi ich wymarzony dzień. Było troszkę stresu, ale i wiele radości i uśmiechu. Pozdrawiam cieplutko bohaterów dzisiejszego wpisu, a Was zapraszam na kilka zdjęć z dnia ich ślubu…
super kolorki, ładne kadry jak zawsze zresztą 🙂
przepiękny plener!:) pozdrawiam:)
pięknie, jak zawsze jestem oczarowana, mistrzostwo
zdjęcia plenerowe niesamowite… a miejsce magiczne!
Dziękuję 😉
Cudne…
piękny reportaż a plener mnie zachwycił 🙂 blog ląduje w ulubionych 🙂